Sportowiec czy biznesmen – biznes oparty na marce osobistej. Marka osobista, dla niewtajemniczonych niby pojęcie niezrozumiałe, obce, kojarzone z ”wielkim światem”.
A zupełnie niepotrzebnie, bo budowanie naszej osobowości opartej na wartościach, mocnych stronach, zaletach, to nic innego jak nasza prywatna ”marka osobista”.
Sportowiec czy biznesmen – biznes oparty na marce osobistej
Sportowcy od początku karier budują taki obraz dobrego ”rozwojowego sportowca”. Opierają się, tak jak w biznesie na realizacji swoich marzeń, zamienionych na cele, które realizują stopniowo, ale systematycznie-metodycznie i z zachowaniem takich wartości jak:
- wytrwałość
- systematyczność
- sumienność
- uczciwość
- szacunek dla rywala (konkurenta)
- pracowitość
- odpowiedzialność
- odporność na stres i porażki, które są nieodłączną częścią procesu.
- planowanie czasu.
To niektóre ”części wspólne” mające znaczenie w obu porównywanych sferach.
Sportowiec i jego cechy
Dużą rolę odgrywa tu także coś, co mówi się, że jest wyznacznikiem mistrzostwa – powtarzalność wyniku. Czyli od klasowego zawodnika oczekujemy nie schodzenia poniżej pewnego poziomu (skoku na odległość nie mniej niż 100m, biegu poniżej 10sek, itd.)
W biznesie, będzie to oznaczało, że dziś kupione markowe perfumy, kupowane ponownie za rok będą pachniały równie trwale. A zatem będą tej samej jakości.
To właśnie wyznaczniki ”marki osobistej”.
Przykłady
A oto przykłady:
- Dariusz ”Tiger ” Michalczewski, dziś zamiast w ringu walczy z powodzeniem z konkurencją. Jego marka, przy budowaniu której wykorzystał wspomniane atuty i sieć nawiązanych przez sport kontaktów, dziś po 15 latach, przynosi zyski na poziomie 10 milionów euro.
- Mój były zawodnik, który zakończył karierę ze względu na poważną kontuzję pleców zniknął mi na jakiś czas ”z pola widzenia”. Po ok. 3 latach z zaskoczeniem odebrałam telefon z Wielkiej Brytanii, w którym prosił o radę w pewnej życiowej sprawie. Kiedy spytałam, co u niego, okazało się, że ten pozornie nieporadny,”ciapowaty” (jak na zapaśnika) chłopak wyjechał do Londynu ”do nikogo”. Na dodatek znalazł pracę, a w międzyczasie został studentem tamtejszego Uniwersytetu. Czym wszystkich, którzy ”nie dawali za niego złamanego grosza” zaskoczył, że o zazdrości nie wspomnę. Ten przypadek, to świetny przykład ”planu awaryjnego” na czas ”po ” zakończeniu kariery.
- Teraz o zawodniku, który został w czasie Ligi Zapaśniczej ”wypatrzony” przez przedstawicielkę ”łowców talentów” i… i dziś ma jako dodatkowy dochód kontrakt reklamowy. Promuje biżuterię z brylantami. Jednocześnie studiuje i jest w Wojsku Polskim.
To także wynik posiadania cech i predyspozycji na styku biznesu i sportu, o których wcześniej pisałam.
Ten artykuł, będący pokłosiem zajęć, które poprowadziłam dla KOŁA NAUKOWEGO PSYCHOLOGÓW KUL, za co serdecznie dziękuję, nie wyczerpuje oczywiście tematu.
Starałam się tu zwrócić uwagę na to,że biznes i sport mocno się przenikają i mają dużo wspólnego, szczególnie w obszarze budowania wizerunku -”marki osobistej”.
Obie dziedziny opierają się bowiem o dobrą znajomość ”przedmiotu”, wzajemny szacunek, wytrwałość i ”zaczynanie z wizją końca”.
Kim jest Psycholog Walki?
Jestem psychologiem specjalizującym się w pracy z ludźmi którzy chcą osiągać cele. Których problemem jest walka z … życiem, biznesem, sportem, … samym sobą.
To nie równa walka i często potrzeba wsparcia w niej. Na moje wsparcie w tej walce możesz liczyć.
ZAPRASZAM – skorzystaj ze spotkania GRATIS – przykładowo na kawie, na spacerze, na luźno w miejscu publicznym, nie w gabinecie – przekonajmy się wspólnie, czy mogę Tobie pomóc.
Obowiązuje mnie tajemnica lekarska – zapewniam całkowitą dyskrecję i poufność naszych spotkań
You must be logged in to post a comment.